mercredi 17 septembre 2014

Otwornice -- Wisława Szymborska



No cóż, na przykład takie otwornice.
Żyły tutaj, bo były, a były, bo żyły.
Jak mogły, skoro mogły i jak potrafiły.
W liczbie mnogiej, bo mnogiej,
choć każda z osobna,
we własnej, bo we własnej
wapiennej skorupce.
Warstwami, bo warstwami
czas je potem streszczał,
nie wdając się w szczegóły,
bo w szczegółach litość.
I oto mam przed sobą
dwa widoki w jednym:
żałosne cmentarzysko
wiecznych odpoczywań
czyli
zachwycające, wyłonione z morza,
lazurowego morza białe skały,
skały, które tu są, ponieważ są.

(in Tutaj
Znak, 2009)








La Scala dei Turchi, en Sicile



Foraminifera

Why not, let's take the Foraminifera.
They lived, since they were, and were, since they lived.
They did what they could since they were able.
In the plural since the plural,
although each one on its own,
in its own, since in its own
small limestone shell.
Time summarized them later
in layers, since layers,
without going into details,
since there's pity in the details.
And so I have before me
two views in one :
a mournful cemetery made
of tiny eternal rests
or,
rising from the sea,
the azure sea, dazzling white cliffs,
cliffs that are here because they are.



(in Wisława Szymborska
Traduit par Clare Cavanagh et Stanisław Barańczak
Mariner, 2012)